Pomnik Syrenki, który można podziwiać na warszawskim Powiślu, ma nie tylko wiele uroku, ale i tajemnic. Stał się on jednym z najważniejszych pomników, jakimi może się pochwalić Warszawa, oraz atrakcją, której podczas wycieczki po tym mieście nie można pominąć. Co warto wiedzieć na jego temat? Dlaczego ten pomnik tak bardzo intryguje?
Wielkim walorem Syrenki jest jej otoczenie
Pomnik Syrenki na Powiślu może się pochwalić pełną atrakcji okolicą. W sąsiedztwie pomnika znajduje się i słynny Most Świętokrzyski, i Centrum Nauki Kopernik, chętnie odwiedzane przez turystów z całego kraju. Sam pomnik może się pochwalić ciekawą historią. Jest to ostatni pomnik, jaki pojawił się na mapie przedwojennej Warszawy i jeden z nielicznych, któremu udało się bez większych zniszczeń przetrwać burzliwe lata II wojny światowej.
Z czyjej inicjatywy powstał ów pomnik?
Syrenka na Powiślu to ciekawa pamiątka po wyjątkowej osobie, która w dziejach Warszawy odegrała szczególną rolę. Inicjatorem budowy tego pomnika był ostatni przedwojenny prezydent Warszawy – Stefan Starzyński, znany z bohaterskiej obrony miasta. O ostatnich dniach jego życia nie wiemy zbyt wiele. Aresztowany przez Niemców w październiku 1939 roku, był przez pewien czas więziony na Pawiaku. Przez wiele lat uważano, że prezydent Starzyński został wywieziony do obozu Dachau, gdzie zginął w 1943 roku. Z ostatnich badań, przeprowadzonych przez IPN, wynika jednak coś innego. Zdaniem badaczy, Stefan Starzyński stracił życie w Warszawie jeszcze w 1939 roku – najprawdopodobniej pomiędzy 21 a 23 grudnia. Dokładna data oraz okoliczności jego śmierci wciąż pozostają nieznane…
Kto dał twarz warszawskiej Syrence?
Kolejna ciekawa postać, ściśle związana z Syrenką z Powiśla, to Krystyna Krahelska pseudonim „Danuta”. Gdy Ludwika Nitschowa zaczęła pracę nad swym pomnikiem, wybrała sobie modelkę. Była nią poetka i studentka etnografii – Krystyna. Co o niej wiemy? Krystyna urodziła się 24 marca 1914. W 1932 roku rozpoczęła studia na Uniwersytecie Warszawskim. Krystyna już w latach 20-tych XX wieku związała się z harcerstwem, co w znacznym stopniu wpłynęło na jej wojenne losy. Jako sanitariuszka brała udział w Powstaniu Warszawskim, w którym zginęła w dniu 2 sierpnia, podczas ratowania rannego powstańca. Kopia tego pomnika nie bez powodu znajduje się w Muzeum Powstania Warszawskiego, w którym sporo uwagi poświecono właśnie Krystynie.